"Przebudzenie w Asbury rozpoczęło się przed miesiącem od niepozornej modlitwy studentów w kaplicy uniwersyteckiej. Przerodziła się ona w żywe doświadczenie obecności Boga dla wielu tysięcy ludzi. Komentując to wydarzenie, Martinez przypomina, że jego kontekstem jest głęboki kryzys duchowy, jaki przeżywają Stany Zjednoczone. Dzisiejsza młodzież uniwersytecka uchodzi za najbardziej zsekularyzowane pokolenie w całej historii Stanów Zjednoczonych. Jednak dla Ducha Św. nie ma kryzysów, a Jego odpowiedź na nasz kryzys narzuca się naszym zawiedzionym i chorym zmysłom, podobnie jak to miało miejsce w Emaus – mówi włoski lider katolickich charyzmatyków.

​Jak nie być zdumionym, kiedy widzimy, że to małe miasteczko zostało przemienione w miejsce nieustannej modlitwy, dzień i noc, przez 16 dni; a tysiące ludzi czuły, że ich serca zostały dotknięte Bożą miłością i wracają do Boga? – pyta Martinez. Przypomina on, że sam kard. Dolan uznał profetyczny charakter wydarzeń w Asbury, podkreślając suwerenność Ducha Świętego, który powoduje przebudzenie nie jakiegoś miejsca, uniwersytetu, kościoła czy zwierzchników religijnych, lecz ludzkich serc.

Podkreśla on, że to co, dzieje się w Stanach Zjednoczonych należy rozumieć w ramach fal, które zawsze niosła ze sobą historia i których świadkiem, jak mało które stulecie, był wiek dwudziesty, wraz z pojawieniem się ruchu charyzmatycznego w trzech wielkich tradycjach chrześcijańskich. Mając na względzie logikę Ducha, można by się dziwić, gdyby było inaczej, bo im bardziej obfituje grzech, tym pełniej rozlewa się łaska – przypomina Martinez. Podkreśla on, że aby przywrócić w Kościele prymat Ducha, należy przyjąć postawę studentów z tego małego miasteczka w stanie Kentucky: z prostotą i radykalnie adorować Boga, otwierając się w pokorze na moc Ducha Świętego".

Za: Radio Watykańskie

Relacje Naocznych Świadków

Zobacz nagranie

Na kanale chnnews.pl można zobaczyć nagranie uwielbienia i przeczytać, że przebudzenie na chrześcijańskim Uniwersytecie Asbury w amerykańskim stanie Kentucky rozpoczęło się 8 lutego, gdy studenci spotkali się po prostu na kolejnym spotkaniu w kaplicy. Spotkanie to przekształciło się w wielkie Boże poruszenie! Przebudzenie to trwa już prawie dwa tygodnie. Tysiące ludzi przybyły do tej miejscowości z nadzieją, by spotkać Boga i zobaczyć, co dzieje się na miejscu.

"Jeśli to "tylko" prorocza chwila, to niech tak będzie. Jeśli to przebudzenie w jednym życiu, jednej szkole, jednej społeczności, radujcie się" - napisał Rob Hoskins - szef biblijnej służby OneHope. W liście rodziców rektor Uniwersytetu Asbury - Kevin Brown - określił to wydarzenie mianem "pięknego, historycznego momentu duchowej odnowy". 

Asbury nie jest jednak jedynym miejscem, gdzie doszło do duchowego poruszenia. Według chrześcijańskich mediów za oceanem, zaledwie 400 kilometrów od Asbury na Uniwersytecie Lee w Cleveland w stanie Tennessee również trwa przebudzenie - od minionego poniedziałku.

Pojawiają się też doniesienia o spontanicznej modlitwie studentów na Uniwersytecie Cedarville w stanie Ohio i na Uniwersytecie Samford w Birmingham w stanie Alabama.