Abp Ryś przypomina, że efektem konsultacji kontynentalnych będzie dokument zwany Instrumentum Laboris, które będzie podstawą ostatniego etapu prac Synodu na poziomie całego Kościoła powszechnego.

Kościół jest synodalny wtedy, gdy jest misyjny. Kiedy jako Kościół wiemy, że naszym głównym zadaniem jest misja, to jednocześnie układamy swoją rzeczywistość wewnątrz jako rzeczywistość głęboko wspólnotową, bo nikt nie jest w stanie wyjść z misją do świata w pojedynkę. Jak to robi w pojedynkę, to jest od razu skazany na porażkę – podkreślił abp Ryś. - Natomiast anty-synodalny, czyli przede wszystkim klerykalny jest Kościół, który zamiast wychodzić do misji jest skoncentrowany na konserwacji, na zachowaniu swojego stanu aktualnego, zabezpieczaniu swoich praw, no i takiego status quo. Jak koncentrujemy się na zabezpieczeniu tego, co mamy, to wtedy najważniejszym pytaniem pozostaje pytanie o władzę, kto tu rządzi, kto ma tego pilnować i kogo od tej władzy trzeba na pewno odsunąć, no bo koncentrujemy się, żeby upilnować to, co jeszcze mamy. Misja jest tam, gdzie jest synodalność i odwrotnie, synodalność jest tam, gdzie jest misja. Ja tak odczytuję ten dokument jako przejaw ciągłości podczas tych dziesięciu lat pontyfikatu Papieża Franciszka. Zaczął w Evangelii Gaudium od tej perspektywy Kościoła w misji i teraz dochodzimy z tym postulatem Kościoła w misji właśnie do Kościoła synodalnego.“

Tekst i foto: RV, 12.01.2023

.